I oto kolejny dowód na to, że przy dobrej zabawie czas mija szybciej. Wymiana polsko - słowacko - niemiecka 1-8 października 2010. W Niemczech było wspaniale. W Polsce i na Słowacji wcale nie gorzej. Świetni ludzie, interesujące miejsca i moc wrażeń! Na naszych przyjaciół z Niemiec czekaliśmy od czerwca, kiedy to my wróciliśmy ze słonecznej Unny. I nareszcie się doczekaliśmy. Dotarli oni do nas z małym opóźnieniem ale jednak dotarli w sobotnią noc. W niedzielę musieliśmy się wykazać kreatywnością, ponieważ był to dzień wolny w rodzinach. Poniedziałek jak i dwa kolejne dni spożytkowaliśmy do granic możliwości. Zwiedzanie Muszyny, Krynicy, Bardejova i Preszova. Uroczyste powitania, spotkania z dyrektorami zaprzyjaźnionych szkół z Muszyny i Bardejova. Wieczory już trochę bardziej leniwe ale jednak pełne zabawy. W czwartek pożegnaliśmy dobrze już znane naszym Niemcom okolice i wyruszyliśmy do Krakowa aby pokazać im jedno z piękniejszych miast Polski. Te trzy dni wykorzystaliśmy na zwiedzanie, ale także na odpoczynek po tygodniu pełnym wrażeń. Podsumowując: mnóstwo zdjęć, nowo zawarte przyjaźnie, ale przede wszystkim nowo nabyte doświadczenia ( nie tylko przez uczniów, ale pewnie i nauczycieli :-) ). Na pewno żadne z nas nie zapomni długo tych wspaniałych dni, i kto wie może postanowi wybrać się na wymianę w przyszłym roku? Nigdy nic nie wiadomo...
Zdjęcia z wymiany