„Korzenie Europy - odkrywanie ludów i ich tradycji” to hasło pod którym w dniach 20-27.09.2011r. odbyło się kolejne spotkanie młodzieży z Polski, Niemiec i Słowacji. Po naszej wizycie w Niemczech pełnej atrakcji i niezapomnianych chwil oczekiwaliśmy na naszych partnerów pełni obaw czy i im się u nas spodoba. Powitaliśmy ich późnym wieczorem na rynku w Muszynie we wtorek a już rano następnego dnia wyjechaliśmy na Słowację gdzie zwiedzaliśmy Gimnazjum Leonarda Stockela, Bardejów i Bardejowskie Kupele, a wieczorem wybraliśmy się na pizzę i kręgle. Następnego dnia to my oprowadziliśmy wszystkich po naszej szkole i zabraliśmy partnerów na lekcję. Myślę, że szczególnie zadowoleni byli nauczyciele, a w szczególności jeśli mieli zaplanowane kartkówki bądź sprawdziany. Następnie udaliśmy się na spotkanie z Burmistrzem MiGU Muszyna Panem Janem Golbą, zwiedzaliśmy Muzeum Regionalne, Wzgórze Zamkowe.
Po obiedzie pojechaliśmy do Krynicy na Jaworzynę (kolejką gondolową) oraz przespacerowaliśmy się po deptaku. Kolejny dzień miał miejsce na Słowacji gdzie zwiedzaliśmy zamek w Spiskiej Novej Vsi i Presov. Sobota natomiast to dzień w rodzinach do popołudnia bo wtedy to całą grupą pojechaliśmy do Wysowej gdzie zaprosiła nas mama jednej z dziewczyn. Było super: grill, dyskoteka, kręgle a nawet basen, szkoda że musieliśmy być wcześnie w łóżkach, bo rano czekał nas wyjazd do Oświęcimia. Zwiedzanie Muzeum w Oświęcimiu i Brzezince zrobiło na nas ogromne wrażenie nie mówiąc już o kolegach z Niemiec, którzy w czasie powrotu do Krakowa byli bardzo małomówni i zamknięci w sobie. Na szczęście Kraków to takie urokliwe miasto, że wszystkim powróciły humory w czasie wieczornego spaceru po Rynku. Następnego dnia poznaliśmy Kraków bliżej zwiedzając Wawel, Uniwersytet Jagielloński czy Kościół Mariacki. Wieczór spędziliśmy wszyscy razem wiedząc, że są to nasze ostatnie chwile zanim rozstaniemy się na niewiadomo jak długo. Przed wyjazdem grupy niemieckiej na lotnisko do Katowic udało nam się jeszcze zwiedzić Muzeum – Fabrykę Oskara Schindlera, z czego wszyscy byli zadowoleni bo ekspozycje, które się tam znajdują są naprawdę warte zobaczenia. Pożegnaliśmy naszych przyjaciół nie żałując łez, uścisków i buziaków. Mamy nadzieję jeszcze się spotkać i utrzymywać kontakt zarówno z kolegami z Niemiec jak i ze Słowacji.
AS
Wymiana międzynarodowa - jesień 2011 - foto